Przygotowując zawartość szpitalnej torby naszego malucha, powinniśmy mieć na uwadze przede wszystkim porę roku, w jakiej przyjdzie nam ze szpitala wychodzić. Inaczej bowiem planuje się zawartość torby, kiedy na zewnątrz temperatura sięga 30 stopni Celsjusza, a inaczej kiedy siarczysty mróz dochodzi do -20 stopni Celsjusza.
Co do torby ze szpitala?
Szpitalne torby tak naprawdę powinny buc dwie, w jednej powinny znaleźć się takie elementy jak ubranie dla maluszka, kocyk dzianinowy, rożek i kosmetyki na pierwsze godziny naszego dziecka na świecie. Zawartość drugiej torby powinna być wyłącznie dla młodej mamy. I tam powinno być miejsca na pidżamy (przynajmniej dwie), koszulę do karmienia, obuwie na spacery po szpitalu i na wyjście. Tu warto zauważyć, że obuwie powinno by c przede wszystkim wygodne, nie warto silić się na modne czy stylowe obuwie. Po porodzie naprawdę nie to będzie najważniejsze. Lepiej skoncentrować się na wygodzie stóp oraz stabilnym podłożu. W torbie dla maluszka najważniejszymi elementami są oczywiście te, których użyjemy bezpośrednio po porodzie.
Czy kocyk dzianinowy będzie potrzebny po porodzie?
Wiele powinno się znaleźć w torbie noworodka rzeczy do ubrania i przykrycia. W końcu nie do końca wiemy jaka będzie aura, kiedy przyjdzie nam wyjść ze szpitalnej Sali do samochodu. Najważniejsze jest oczywiście okrycie najbliższe ciału maluszka, czyli śpioszki lub body, ale równie istotne jest okrycie. Jeśli wychodzimy z maluchem ze szpitala latem, najlepiej postawić na kocyk dzianinowy, bo ten typ materiału ma to do siebie, że jest bardzo przewiewny mimo iż zapewnia względne ciepło, dlatego nadaje się zarówno na ciepłe lato i jak i na chłodną jesień.